Zostawiam was z przepiękną piosenką, którą miałam okazję usłyszeć dzięki mojej koleżance z UK ;-)
niedziela, 26 stycznia 2014
3.
O EM DŻI. Jak mnie tu dawno nie było, zaraz się zabiorę za zmienianie wyglądu itd bo ten już nie wyglada tak dobrze, jak wczesniej mi sie wydawalo. Więc, przegladalam blogi i tak jakoś zatęskniłam, nie wiem do kogo nawet to pisze bo nie było mnie tu tyle czasu,że moje statystki świecą pustkami no ale to nie jest najważniejsze. Co u mnie ? W sumie to wszystko spoko, zaczyna się sesja powoli, trochę jestem już tym zmęczona, w sensie jestem zmęczona myśleniem o sesji bo przecież nie nauką ( zaliczylam Literaturę Angielską bez looknięcia w notatki, I'm boss :D ). Ogolnie wszystko idzie do przodu. Juz prawie zapomniałam o tym,że nie jadę na koncert R5, nie jest źle ale zobaczymy co będzie 5tego (apokalipsa smuteczkuu ;c). Ogarnęłam sobie ask.fm @Raiaofficial. I nie, nikogo nie shipuje (bo mozna to stwierdzic po moim nicku ) tylko tak jakos wyszlo. Co by tu 'wam' jeszcze powiedziec hm. Mam bałagan w pokoju i zero motywacji do ogarnięcia go, zaczełam robić plakat R5 ( by myself:D) ale wypisał mi się mazak i tak sobie wisi ten plakat niedokończony, what a shame. No i pracuję nad ścianą motywacyjną, już wyjaśniam ocb. Oglądam na YT kanał Julity ( nie pamiętam nazwy, wpiszcie sobie Julita Galwa i wam wyskoczy :) ), która napawa mnie ogromnym optymizmem i motywuje do osiągnięcia celu, zwlaszcza,ze kilka lat temu mój cel, był jej celem, który zresztą osiągnęła i jestem pod wrażeniem, chciałabym żeby mi się chociaż w połowie to udało, wracając do ściany motywacyjnej, to będzie wyglądać tak, że cała moja jedna ściana będzie pokryta cytatami o marzeniach, nie poddawaniu się itd. Mam już 1/5 ściany zapełnione i powiem wam,że fajnei to wygląda, potem wstawię fotki o ile znowu nie zapomnę o blogu. Co jeszcze? Mieszkam sama, już oficjalnie, niedługo zacznę staż i mimo,że na sama myśl jestem zmeczona to jestem tez również podekscytowana. Oby pozaliczac wszystko w szkole tylko i będzie perfect :)
Zostawiam was z przepiękną piosenką, którą miałam okazję usłyszeć dzięki mojej koleżance z UK ;-)
Zostawiam was z przepiękną piosenką, którą miałam okazję usłyszeć dzięki mojej koleżance z UK ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Faktycznie, popracuj nad wyglądem :P A gdzie akapity? :) Życzę Ci powodzenia w ponownym prowadzeniu bloga :D http://kolorowozakreceni.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękna piosenka, dotąd jej nie znałam i nie żałuję, że ją poznałam :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zaliczenia literatury angielskiej, to się nazywa być geniuszem, jak by stwierdziła moja przyjaciółka, hahah.
Proponuję wrzucić tu jakieś tło, bo tak biaaało ;3
Pozdrawiam.
Zapraszam: konie-filmy-ksiazki.blogspot.com
fajnie, że wróciłaś :) masz fajny wygląd bloga i fajna nutka w tle
OdpowiedzUsuńteż nienawidzę sprzątać pokoju i zawsze mam bałagan xd
super blog
obserwuje i czekam na nexta
sorki zapomniałam podać adresu mojego bloga... może wpadniesz w wolnej chwili?
OdpowiedzUsuńswiat-moimi-oczami-nr.blogspot.com
i jeszcze mojej przyjaciółki
kazda-jest-inna.blogspot.com
odwdzięcze się jeżeli skomentujesz :)
Gdyby nie ty nigdy nie posłuchałabym tej piosenki, masz bardzo oryginalny nagłówek, ładny, prosty, bez zbędnych dodatków :)
OdpowiedzUsuńmonomentume.blogspot.com zapraszam na konkurs :)